piątek, 22 sierpnia 2014

Drożdże jako suplementacja

Hi!

Wena ostatnio mnie trochę opuściła i skupiam się głównie na czytaniu książek. Więc biorę się za siebie i spieszę ze spóźnioną informacją, iż jakieś 2 tygodnie temu zaczęłam kurację drożdżami w tabletkach. O efektach poinformuję Was w odpowiednim momencie, a dziś przyjrzyjmy się krótko jak wygląda suplementacja drożdżami świeżymi i w tabletkach.



Zdjęcie pochodzi ze strony zajadam.pl

Nie muszę chyba nikomu tłumaczyć czym są drożdże, ale nie wszyscy wiedzą jakie mają właściwości. Są one źródłem witamin z grupy B. Pomagają one wzmocnić odporność organizmu, zwiększają przyswajalność żelaza, poprawiają stan skóry, paznokci i włosów oraz działają na nasz system nerwowy. Oprócz tych witamin drożdże zawierają wiele składników mineralnych, np. chrom, fosfor, miedź. Właśnie z tego powodu często stosuje się je w suplementacji. Sprawiają, że organizm oczyszcza się z toksyn.


Suplementacja drożdżami może być stosowana na dwa różne sposoby.
Zdjęcie pochodzi z fresh24.pl

1. Świeże drożdże, które rozpuszczamy w ilości 1/6-1/2 kostki w bardzo gorącej wodzie lub mleku. Mieszamy je aż się rozpuszczą i pijemy aż trochę ostygną. Ważne żeby woda była gorąca, niemal wrząca, ponieważ w ten sposób zabijemy je. Nie należy drożdży słodzić, bo to obniża ich wartość. Można je natomiast doprawić kawą rozpuszczalną czy prawdziwym kakao (nie napojem czekoladowym!).



Jak u mnie wyglądała próba wypicia ich? Prawdę mówiąc kiepsko. Nie cierpię zapachu i smaku drożdży, więc gdy pierwszy i ostatni raz jak je zrobiłam, zdołałam wypić zaledwie kilka łyków, a resztę wylałam.






2. Drożdże w tabletkach. Możemy je kupić w aptece. Cena opakowania będzie się różniła w zależności od producenta czy dodatków (od 7 do nawet 20 zł). Są to najczęściej drożdże piwowarskie. Można je spotkać z dodatkiem skrzypu, pokrzywy czy bratka. Należy je brać trzy razy dziennie po posiłku po 3-5 tabletek i popić wodą.



Jak je stosuję? Posiadam drożdże Drovit. Biorę je trzy razy dziennie po 3 tabletki.  Ich zapach przypomina trochę ciasteczka dla psów. W smaku nie mam porównania. :P Na szczęście nie śmierdzą i nie smakują jak świeże. Już zaczęłam widzieć efekty ich stosowania, ale o tym więcej kiedy indziej.



Używacie drożdży jako suplementacji? Jakie efekty dzięki nim uzyskaliście?



Pozdrawiam,

Iza.

6 komentarzy:

  1. dostaje gęsiej skórki na samą myśl o nich, nie cierpię zapachu drożdży, konsystencji i nie mogłabym ich pić ani mieć z nimi jakikolwiek bliższy kontakt

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja właśnie jestem na miesięcznej kuracji drożdżami, co prawda dopiero tydzień, ale mam nadzieję, że jakoś dam radę przywyknąć do smaku tego specyficznego napoju ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powodzenia. Mam nadzieję, że doczekać się zadowalających efektów. ;)

      Usuń
  3. może skuszę się na te tabletki, bo co do picia drożdży to nie ma szans :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że tabletki są fajną alternatywą dla świeżych drożdży. Chociaż efekty mogą nie być tak dobre. :)

      Usuń

Będzie mi bardzo miło jeżeli podzielisz się ze mną swoją opinią. :)

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.